Nie od dziś wiadomo, że rachunki za energię elektryczną
stanowią dużą część domowego budżetu. Jesienią
i zimą, za sprawą intensywnego użytkowania sztucznego
oświetlenia, udział tych kosztów znacząco wzrasta.
Czy jest na to jakaś rada? Aby zmniejszyć rachunki za
prąd, mamy tak naprawdę dwa wyjścia: albo znacząco
zmniejszyć intensywność jego użytkowania – a nie
o to przecież chodzi, szczególnie w okresie jesienno-
-zimowym, albo przestawić się na technologię LED.
Jest ona nie tylko przyjazna dla oka, ale i dla portfela.
O wydajności źródeł ledowych decyduje bowiem
z jednej strony niezwykle długi okres eksploatacji (do
40.000 godzin), z drugiej zaś znacznie mniejsze zapotrzebowanie
na energię w stosunku do źródeł tradycyjnych.
Różnica ta wynika z korzystnego stosunku
miary strumienia świetlnego (liczonej w lumenach) do
potrzebnej do jej uzyskania mocy (liczonej w watach).
Czas działać!
Wymiana technologii domowego oświetlenia może
budzić obawy, przede wszystkim kosztowe. Niepotrzebnie!
Bo choć źródła ledowe są nieco droższe od
tradycyjnych, szybko odczujemy różnicę w wysokości
rachunków za energię elektryczną, która zrekompensuje
nam nakłady poniesione na zakup lamp LED. Jeśli
z jakichś powodów nie możemy pozwolić sobie na
wymianę punktów świetlnych we wszystkich pomieszczeniach,
zacznijmy od tych, które generują największe
koszty. Mowa tu o kuchni, jadalni oraz salonie, w których
spędzamy relatywnie najwięcej czasu – światło
włączone jest w nich najdłużej i wymaga dużej mocy.
A co z przedpokojem, spiżarnią oraz korytarzami, których
potrzeba oświetlenia jest tylko chwilowa? To dość
newralgiczne obszary, gdyż ich oświetlenie generuje
najwięcej niepotrzebnych kosztów. Z uwagi na częsty
brak dostępu do naturalnego światła, doświetlenie takich
miejsc wymagane jest praktycznie o każdej porze
dnia, niezależnie od pory roku. Są to jednak bardzo
krótkie okresy, po których światło powinno być
wyłączane niemalże z automatu. A któż z nas o tym
pamięta? W takich sytuacjach warto zastanowić się
nad automatycznym rozwiązaniem, jakim są czujniki
ruchu, będące podstawowym elementem inteligentnego
systemu oświetlenia. Ich zastosowanie to nie tylko
wygoda, ale znaczne oszczędności energii elektrycznej,
gdyż światło włączane jest jedynie wtedy, gdy tego
potrzebujemy i automatycznie wyłączane.
|
Daj dzieciom… światło
Wyrobienie w sobie nawyku wyłączania światła, gdy
nie jest ono potrzebne, jest tylko kwestią czasu. My
dorośli, poza podstawowym aspektem finansowym,
mamy na względzie także ekologię i troskę o naszą
planetę, więc łatwiej jest nam się dyscyplinować. Ale
co mają powiedzieć dzieci? Choć od najmłodszych lat
próbujemy wpajać im zasady "eco life", przez większą
część dziecięcego życia zagadnienie to pozostanie dla
nich całkowitą abstrakcją. Dajmy zatem dzieciom spokój
i pozwólmy korzystać ze światła zgodnie z własnymi
potrzebami – dzieci zwykle potrzebują go więcej
i w większym natężeniu – zachowując jednak granice
rozsądku. Z technologią LED nie musimy martwić się
ani o rachunki za energię elektryczną, ani także o częstą
wymianę źródła światła. Nieprzerwany czas pracy
lamp ledowych na poziomie 40.000 godzin gwarantuje
nam spokój na przynajmniej wiele lat.
Technologia LED przebojem wdarła się w nasze progi,
i słusznie. Jest bezpieczna, wygodna i tania. Planując
zatem system oświetlenia nowego mieszkania czy domu,
postawny na nowoczesność. To się wszystkim opłaci.
|