Technika montażu a zdrowie instalatora
Czy wybór określonej technologii łączenia rur może bezpośrednio wpływać na zdrowie
wykonawców? Okazuje się, że tak. W przypadku instalacji ze stali grubościennej dominującym
sposobem montażu pozostaje spawanie. Ta sprawdzona technika ma jednak
szereg istotnych wad. Jedną z nich jest narażenie instalatorów na szkodliwe działanie
oparów spawalniczych, które w świetle obecnej wiedzy mają bezpośredni związek
z chorobami nowotworowymi. Bezpieczną i zarazem ekonomiczną alternatywę stanowi
technologia zaprasowywania na zimno. System Megapress firmy Viega pozwala szybko
i wygodnie łączyć stalowe rury o średnicach od 3/8 do 4 cali.
Ze względu na dużą wytrzymałość
grubościenna rura stalowa jest nadal
preferowanym materiałem w wielu
obszarach zastosowań. Dotyczy
to chociażby systemów ogrzewania
i chłodzenia w sektorze publicznym,
placówkach oświatowych i medycznych,
a także w instalacjach przeciwpożarowych.
Większość polskich firm wykonujących takie instalacje
wybiera dobrze znaną technikę spawania.
S twarza ona jednak r yzyko
nie tylko ze strony samego sprzętu
spawalniczego, ale także z powodu
podgrzanego metalu po zakończeniu
procesu. Ponadto, chociaż od
dawna uważano, że opary spawalnicze
mogą być niebezpieczne dla
zdrowia wykonawców, nowe badania
pokazują pełną skalę zagrożeń.
Choroby zawodowe związane ze spawaniem
Opary spawalnicze zawierają kombinację
różnych gazów i cząstek stałych,
które dostają się do powietrza
w wyniku nagrzewania metalu i odparowania
niewielkiej ilości materiału.
Bezpośrednim efektem kontaktu
z nimi jest podrażnienie gardła i płuc
oraz objawy grypy, podobne do choroby
zwanej gorączką od oparów metali,
powodowanej wdychaniem gazów
z gorących procesów metalurgicznych.
Osoby narażone na działanie
oparów często doświadczają pogorszenia
problemów z płucami i są bardziej
podatne na rozwój astmy. Międzynarodowa
Agencja Badań nad Rakiem
(IARC) znalazła również dowody
na to, że opary spawalnicze z metali,
w tym ze stali miękkiej, nierdzewnej
i ocynkowanej, mogą powodować
raka płuc i nerek. W związku z tym każda osoba zajmująca się spawaniem
powinna być w pełni zabezpieczona,
niezależnie od czasu trwania
tego procesu. Naturalnie oznacza to
również dodatkowe koszty dla wykonawców.
Bezpieczne i ekonomiczne rozwiązanie
Całkowita rezygnacja ze spawania
nie jest oczywiście możliwa, ale
w przypadku większości instalacji
rurowych można obecnie wybierać
bezpieczniejsze techniki łączenia,
takie jak zaprasowywanie na zimno.
Dzięki systemowi Megapress
firmy Viega ta nowoczesna technologia
stała się dostępna również
dla stali grubościennej. Połączenia
zaprasowywane nie wymagają źródła
ciepła ani stosowania olejów
lub środków chemicznych podczas
montażu. Wykonawca musi jedynie
przyciąć rurę na wymiar, usunąć zadziory,
nałożyć złączkę i zacisnąć
przy pomocy łatwej w obsłudze
maszyny. W ten sposób eliminujemy
wszelkie zagrożenia związane
zarówno z wysoką temperaturą,
jak i z oparami oraz substancjami
chemicznymi. Montaż jest przy tym
nieporównywalnie szybszy w stosunku
do spawania. Technika zaprasowywania
skraca czas instalacji
nawet o 80 proc. w przypadku rur
o dużych średnicach.
Szczegółowe informacje na temat zaprasowywania
rur ze stali grubościennej
są dostępne na stronie: viega.pl/
Megapress
Zdaniem eksperta
Spawanie to proces związany z występowaniem
wielu czynników stanowiących
poważne zagrożenie dla
zdrowia spawaczy. Dymy spawalnicze
wydzielające się w procesie
spawania są najbardziej szkodliwymi
czynnikami, których skład chemiczny
zależy od metody spawania.
Głównymi źródłami emisji tych
dymów są m.in. procesy rozkładu
otuliny elektrod, topników i past, reakcje
termiczne zachodzące w atmosferze
otaczającej łuk, reakcje
fotochemiczne oraz gaz ochronny
stosowany do osłony łuku. Do najbardziej niebezpiecznych składników
dymów emitowanych w procesie
spawania należą rakotwórcze
związki metali – chromu (VI), niklu,
kadmu czy berylu oraz związki żelaza,
kobaltu, berylu lub frakcja respirabilna
krystalicznej krzemionki
o działaniu zwłókniającym na płuca.
Skutkiem długotrwałego narażenia
spawaczy na zanieczyszczenia
pyłowe i gazowe dymów spawalniczych
są różnego rodzaju schorzenia
układu oddechowego, w tym
uczulenia, podrażnienia błon śluzowych,
pylica płuc i niestety choroby
nowotworowe. Istnieją wystarczające
dowody na rakotwórcze działanie
dymów spawalniczych u ludzi.
Powodują one raka płuc. Również
promieniowanie ultrafioletowe pochodzące
ze spawania jest czynnikiem
rakotwórczym i może powodować
czerniaka oka. Zarówno
dymy spawalnicze, jak i promieniowanie
UV zostały zaklasyfikowane
przez Międzynarodową Agencję doBadań nad Rakiem do Grupy 1,
czyli czynników, dla których istnieją
wystarczające dowody działania
rakotwórczego u ludzi.
Zgodnie z zaleceniami dyrektyw
europejskich i krajowych rozporządzeń
w obszarze BHP substancje
chemiczne stwarzające zagrożenie,
a przede wszystkim te o działaniu
rakotwórczym, mutagennym lub reprotoksycznym,
należy eliminować
z procesów pracy lub stosować substancje
o mniejszej szkodliwości.
Biorąc powyższe pod uwagę, uważam,
że spawanie powinno być zastępowane
bezpieczniejszymi sposobami
łączenia metali, oczywiście
tylko tam, gdzie jest to technologicznie
dopuszczalne. |