Domy bez rachunków – czym różni się
dom pasywny od energooszczędnego
Za pół roku wszystkie nowo budowane domy
mają spełniać kryteria niemal zerowego zapotrzebowania
na energię – to cel postawiony przez
Unię Europejską. Tym samym domy pasywne,
których nadal w Polsce nie powstaje wiele, przestają
być fanaberią, a stają się koniecznością.
Póki co Polacy oswoili się z domami energooszczędnymi.
Domy pasywne to ich lepsza wersja: potrzebują jeszcze
mniej energii. Podstawowym kryterium klasyfikowania budynku
do jednego z dwóch standardów: energooszczędnego
lub pasywnego, jest właśnie zapotrzebowanie na energię
Domy energooszczędne wykorzystują do ogrzewania nie
więcej niż 40 kWh/m2/rok. Z kolei w przypadku domów pasywnych
nie może to być więcej niż 15 kWh/m2. Jest to
zatem mniej niż 1,5 litra oleju opałowego lub 1,5 m3 gazu
ziemnego na m2/rok albo 5 kWh prądu z pompą ciepła.
Roczny koszt ogrzewania domu pasywnego o powierzchni
mieszkalnej 150 m2 wynosi mniej niż 400 zł – szacuje Polski
Instytut Budownictwa Pasywnego.
Można to pokazać jeszcze inaczej: dom energooszczędny
zużywa ok. 70 proc. energii potrzebnej zwykłemu domowi,
dom pasywny – ok. 30 proc. Są dwie drogi, by takie cele
osiągnąć: po pierwsze dom korzysta z energii odnawialnej,
a po drugie technologia budowy, w tym kluczową rolę odgrywa
termoizolacja, zapewnia jak najlepsze zużycie ciepła.
– W przypadku izolacji cieplnej do domów pasywnych
i energooszczędnych dedykowany jest pasywny styropian,
taki jak Passive Pro. To materiał o najwyższych parametrach
termoizolacyjnych. Łatwo go też odróżnić od standardowego
styropianu po kolorze. Jest szary z powodu
dodatku grafitu – wskazuje Dariusz Pruszkowski, doradca
techniczny w firmie Styropmin.
Nadwyżka energii
Im bardziej właściciele domów wgryzają się w kwestie pozyskiwania
energii ze źródeł odnawialnych, tym bardziej
staje się oczywiste, że najkorzystniej jest produkować jej
więcej, niż potrzebuje dom i "oddawać" nadwyżkę do sieci.
Wtedy taki konsument staje się producentem, a sprowadzając
rzecz do przyziemnych rachunków – jego koszty
ograniczają się tylko do opłat za korzystanie z przyłącza.
W praktyce jednak, by to osiągnąć, niezbędna jest kombinacja
kilku elementów, domowy system produkcji energii
może się składać np. z paneli fotowoltaicznych, pompy
ciepła oraz wentylacji mechanicznej z rekuperacją, czyli
z odzyskiem ciepła z zużytego powietrza. To standard domu pasywnego. W polskich warunkach właściciele najczęściej
decydują się jedynie na montaż fotowoltaiki.
Okna na południe
Niemniej dom pasywny to znacznie więcej niż kombinacja
źródeł energii. Zasady projektowania tego typu budynków
są ściśle określone, a nierzadko bierze się pod uwagę warunki
działki. Oto kilka przykładów.
Domy pasywne powstają na planie prostokąta. W przypadku
domów energooszczędnych jest większa dowolność,
choć i tu bryły są raczej proste. – Ma to znaczenie dla skuteczności
termoizolacji: im prostsza bryła, tym mniejsze
ryzyko powstawania mostków termicznych, czyli miejsc
o podwyższonym ryzyku ucieczki ciepła – mówi Dariusz
Pruszkowski. Duże okna w budynku pasywnym umieszcza się tylko po
stronie południowej. Na ścianie północnej muszą być małe
albo nawet wcale może ich nie być. Przesądza to o rozkładzie
pomieszczeń: po północnej stronie projektuje się zatem
pomieszczenia gospodarcze i techniczne. Dodatkowo
północno-zachodnia strona domu powinna być chroniona
przed wiatrami. Ideał? Działka ze wzniesieniem. Częściej
będzie to jednak działka z drzewami.
Warunek konieczny – izolacja
Energooszczędności nie da się zapewnić bez odpowiedniej
termoizolacji domu. – Projekt izolacji cieplnej musi być
częścią całego projektu domu. Izolacyjna warstwa styropianu
musi być położona od fundamentów aż po dach,
a każda z części domu ma swoją specyfikę, którą należy
uwzględnić, decydując o wyborze rodzaju styropianu – zaznacza
doradca techniczny w firmie Styropmin.
Zadaniem termoizolacji jest nie tylko oszczędność energii
(im więcej ciepła zostaje wewnątrz domu, tym mniej energii
potrzeba do jego produkcji), ale i zapewnienie komfortu
cieplnego. Tak naprawdę te same zalety styropianu, dzięki
którym zimą jest ciepło wewnątrz pomieszczeń, sprawiają,
że latem jest chłodniej. |